KISZONKI - w nich znajdziemy niezwykle cenne dla naszego organizmu bakterie kwasu mlekowego. Powinniśmy jeść je codziennie, aby zapobiegać infekcjom ponieważ przywracają one równowagę w przewodzie pokarmowym.
Jak już pisałam wcześniej, na zielonym stole bardzo często gości kapusta. Kiszonki z niej w różnych kombinacjach przygotowuję każdego ranka. Zajmuje to niewiele czasu i nie wymaga żadnych skomplikowanych narzędzi. Tylko dobre chęci i 10 minut - zaczynamy?
KISZONKA JEDNODNIOWA Z KAPUSTY
pół główki kapusty
4 małe ogórki
6 rzodkiewek
1/4 kalafiora
1 łyżka soli himalajskiej
garnek
talerzyk do przykrycia (żeby dość szczelnie leżał na warzywach) i coś do obciążenia
1. Warzywa myję dokładnie i kroję kapustę dość drobno. Rzodkiew i ogórki (razem ze skórką) kroję w plastry, a kalafiora łamię na drobne kawałki.
2. Przekładam wszystko do dużej miski i dodaję łyżkę soli. Wygniatam bardzo dokładnie i przekładam do garnka. Przykrywam talerzem na którym ustawiam duży dzbanek z wodą (dla obciążenia).
3. Po kilku godzinach odlewam wodę z kiszonki (wypijam ją) i sałatka jest gotowa. Ja jem ją bez dodatków, ale można dodać ulubiony sos. Wszystko zależy od waszej fantazji:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz