Zapraszam na pyszne i aromatyczne ciasto marchewkowe. Wilgotne w środku, niezbyt słodkie - takie do niedzielnej kawki lub herbatki.
Ciasto upieczone zostało na mące gryczanej, jednak jej smak jest w nim ledwie wyczuwalny.
Polałam je kremem z kaszy jaglanej, masła orzechowego i nasion słonecznika.
Ciasto upieczone zostało na mące gryczanej, jednak jej smak jest w nim ledwie wyczuwalny.
Polałam je kremem z kaszy jaglanej, masła orzechowego i nasion słonecznika.
ciasto możesz upiec dodając mąkę orkiszową zamiast gryczanej
Na ciasto:
3/4 szklanki mąki gryczanej
1/3 szklanki syropu klonowego, albo innego słodu
1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1/3szklanki oliwy z oliwek
2 łyżki siemienia lnianego zmielonego i namoczonego w 6 łyżkach wody
2 łyżki siemienia lnianego zmielonego i namoczonego w 6 łyżkach wody
1 szklanka posiekanych grubo orzechów włoskich lub orzechów nerkowca (ja robię z nerkowcami)
1 jabłko obrane ze skórki i pokrojone w kostkę
1 szklanka marchewki startej na drobnych oczkach tarki
Na krem:
150g kaszy jaglanej
3 łyżki ziaren słonecznika
1/2 łyżeczki agaru
200 ml mleka roślinnego
50 ml syropu klonowego
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka masła orzechowego
1. Piekarnik rozgrzewam do 180C. Okrągłą, średnią blaszkę smaruję olejem kokosowym lub oliwą z oliwek.
2. Wszystkie płynne składniki na ciasto (siemię lniane, syrop klonowy i olej) mieszam w jednej misce.
3. W drugiej misce mieszam mąkę, proszek do pieczenia i cynamon. Wlewam płynne składniki i mieszam widelcem. Dodaję marchew, jabłka i orzechy. Mieszam i przekładam do blaszki. Piekę 30 minut.
4. Kaszę jaglaną prażę w suchym garnku, płuczę na sicie i zalewam 1 szklanką wody. Dodaję pestki słonecznika i gotuję 15 minut (od razu po zagotowaniu przykrywam kaszę i zmniejszam gaz na minimum).
5. W drugim garnku gotuję mleko z syropem klonowym i agarem. Po zagotowaniu zestawiam z ognia. Dodaję ugotowaną kaszę, sok z cytryny, oraz masło orzechowe. Miksuję wszystko na gładki krem
6. Ciasto po wystudzeniu smaruję grubą warstwą kremu i delikatnie oprószam cynamonem. Ciasto dzięki dodatkowi agaru zastyga w temperaturze pokojowej. Smacznego