poniedziałek, 31 marca 2014

MAKROBIOTYKA

Miałam ostatnio przyjemność uczyć się na szkoleniu makrobiotycznym o tym, jak to, co jemy każdego dnia , wpływa na nasz organizm i nasze samopoczucie. 
To, co wkładamy do ust, może nas leczyć, ale może też powoli niszczyć nasz organizm, dlatego bardzo ważne są wybory jakich dokonujemy każdego dnia. Codziennie  możesz zamienić jeden produkt, który Ci szkodzi na inny, który będzie Cię wzmacniał. Odżywiając się właściwie zapobiegamy wielu chorobom (dlatego tak ważna jest profilaktyka). Wszystko co, staje się częścią naszego organizmu, wzmacnia go lub osłabia.
Uczmy nasze dzieci, już od najmłodszych lat sięgać po pełne ziarna zbóż, po warzywa i owoce. Wyrzućmy z domów białą mąkę, cukier, mleko - jedząc je codziennie dostarczamy naszemu organizmowi dawkę toksycznych składników, które przyczyniają się do wielu chorób cywilizacyjnych.
Dowiedziałam się, że spożywanie cukru rujnuje nasze zdrowie na 59 sposobów. Wymienię tylko niektóre z nich: 
-uszkadza układ odpornościowy, 
-zaburza równowagę minerałów w organizmie, 
-dzieci jedzące dużo cukru często są rozkapryszone, mają trudności z koncentracją, 
-cukier obniża reakcję obronną na infekcję bakteryjną (dlatego podczas choroby odstawmy WSZYSTKIE słodycze i jedzmy pokarmy, które będą nas alkalizowały - np. kaszę jaglaną, komosę ryżową), 
-zaburza wchłanianie wapnia i magnezu, 
-przyczynia się do otyłości, 
-może spowodować hipoglikemię (obniżenie stężenia glukozy we krwi),
-powoduje zakwaszenie jelit. 
Lista szkodliwych skutków spożywania cukru jest bardzo długa, więc najlepiej zupełnie wyeliminować go ze swojego jadłospisu.

Kilka zdjęć z warsztatów makrobiotycznych:

  




MINITARTY OWSIANO-ORZECHOWE Z KREMEM Z AWOKADO

Przygotowałam ostatnio minitarty owsiano-orzechowe z kremem z awokado. Są bardzo łatwe i można zrobić je dzień wcześniej. Należy pamiętać o tym, że awokado do kremu musi być bardzo miękkie.
Jeżeli chcemy zrobić jedną dużą tartę, zamiast czterech małych, wystarczy upiec spód ciasta w tortownicy (23 cm).


MINITARTY OWSIANO-ORZECHOWE Z KREMEM Z AWOKADO

Składniki na spód:
100 g orzechów laskowych
150 g płatków owsianych ( jeśli jest taka potrzeba to certyfikowanych bezglutenowych)
60 ml oleju kokosowego (ok 1/4 szklanki)
4 łyżki syropu klonowego
szczypta soli

Składniki na krem:
2 miękkie awokado
1 lub 2 łyżki syropu klonowego
1 kopiasta łyżka karobu lub kakao
orzechy włoskie, pecan (lub inne) do posypania.



Rozgrzewam piekarnik do 180C. 
Rozpuszczam olej kokosowy. 50g płatków owsianych mielę na mąkę i przesypuję do miseczki. Potem mielę orzechy laskowe, aż uzyskają strukturę piasku. Do orzechów dokładam wszystkie składniki i mieszam przez chwilę. Sprawdzam, czy masa jest na tyle kleista, że da się nią wyłożyć blachę, jeżeli nie, to dodaję jeszcze łyżkę syropu klonowego.
Tortownicę (23cm), lub 4 foremki na minitarty smaruję delikatnie olejem kokosowym i wylepiam równomiernie ciastem.
Zapiekam 12 minut (lub chwilkę dłużej), tak aby ciasto nabrało złotawego odcienia. Odstawiam do zupełnego wystygnięcia.

Krem:
Awokado myjemy, kroimy na pół i wykładamy do thermomiksa/blendera. Dodajemy syrop klonowy i karob (albo kakao).
Miksujemy wszystko dokładnie, kilkakrotnie zeskrobując łopatką ze ścianek blendera. Masa powinna być aksamitnie gładka. 
Krem wykładam na zupełnie zimny spód ciasta. Wierzch posypuję posiekanymi orzechami. Odstawiam ciasto na 2 godziny do lodówki, aby się schłodziło.

piątek, 28 marca 2014

PASTA Z BIAŁEJ FASOLI

FASOLA występuje prawie w 400 gatunkach, więc jest w czym wybierać. Każdego dnia możemy mieć inną fasolową pastę, bądź zapiekankę w domu. Zachęcam do rozejrzenia się po sklepach i zatrzymania się na chwilkę przy fasolkach. Są niezwykle zdrowe i tanie, a przede wszystkim PYSZNE. Można przyrządzać je na wiele sposobów. 
Wiele nasion roślin strączkowych zawiera kompletne białko i znikomą ilość tłuszczu, dlatego doskonale nadają się dla osób pragnących schudnąć. Strączkowe obniżają poziom złego cholesterolu, zapobiegają chorobom serca i oczyszczają organizm ze szkodliwych toksyn.
Bardzo lubię FASOLKĘ ADZUKI (która nazywana jest fasolą dla odchudzających się). Japończycy używają jej do leczenia infekcji nerek i pęcherza. Zawiera dużo błonnika, witaminy B, oraz żelazo, mangan i cynk. Usuwa z naszego organizmu nadmiar śluzu i płynów.
Kolejna fasola, na którą warto zwrócić uwagę, to FASOLKA MUNG, która doskonale oczyszcza wątrobę.
Dzisiaj podaję przepis na pastę z białej fasoli, który krąży po internecie. Przygotowywałyśmy ją na warsztatach Smakoterapii. 
Biała fasola posiada właściwości zasadotwórcze. Jest źródłem białka, minerałów takich jak: wapń, magnez, cynk, fosfor i żelazo. Zawiera witaminy A, B, E, PP



PASTA Z BIAŁEJ FASOLI

250 gramów fasoli
2 jabłka
2 cebule
olej kokosowy do smażenia
majeranek
sól
pieprz


Fasolę namaczam wieczorem w wodzie. Rano płuczę bardzo dokładnie i gotuję do miękkości. W połowie gotowania zmieniam wodę, aby pozbyć się puryn ( są to związki, które powodują fermentację w przewodzie pokarmowym).
Po ugotowaniu studzę fasolę i ucieram bardzo dokładnie na pastę.
Gdy fasola się gotuje myję dokładnie jabłka, kroję w niewielką kostkę i smażę, aż będą miękkie. Pod koniec smażenia dodaję 2 łyżki majeranku.
Cebulę kroję w kostkę i smażę na złoty kolor.
Jabłka i cebulkę dodaję do fasoli i mieszam wszystko bardzo dokładnie. Na koniec solę i pieprzę.
Pastę przechowuje w lodówce w słoiku.

NUTELLA Z AWOKADO I KAROBU

Nutella - bardzo prosta. Wykonanie jej zajmie WAM dosłownie kilka minut. Bazą jest AWOKADO, które zaliczane jest przez wielu do grupy SUPERFOOD, czyli do pokarmu, który jest niezwykle zdrowy. Awokado zawiera witaminę B6 oraz kwas foliowy, dlatego jest doskonałym pokarmem dla kobiet w ciąży.
Zawiera także antybiotyki roślinne i substancje o działaniu antybakteryjnym.



NUTELLA Z AWOKADO
PRZEPIS DOSTAŁAM OD ANI I ADAMA 


2 awokado ( miękkie)
1 łyżka syropu klonowego
1 łyżka karobu lub kakao
orzechy do posypania (jeśli podajemy nutellę jako deser)

Awokado myjemy, kroimy na pół i wykładamy do thermomiksa/blendera. Dodajemy syrop klonowy i karob (albo kakao).
Miksujemy wszystko dokładnie, kilkakrotnie zeskrobując łopatką ze ścianek blendera. Masa powinna być aksamitnie gładka. Przygotowuję z niej desery, używam też jako nadzienie do tart ( przepis znajdzie się na blogu w poniedziałek)  oraz jako smarowidło na kanapki.

PASTA Z NATKI PIETRUSZKI

Kolejna pasta kanapkowa z natką pietruszki w roli głównej. Tym razem wystąpi w towarzystwie migdałów i orzechów piniowych. Jest bardzo aksamitna i doskonale smakuje.











PASTA Z NATKI I MIGDAŁÓW

2 pęczki natki pietruszki
pół kubka migdałów 
1/4 kubka orzechów piniowych
2 łyżki soku z cytryny
1/4 kubka oliwy
2 ząbki czosnku
sól
pieprz


Migdały wieczorem zalewam wrzątkiem. Rano obieram ze skórki. Natkę myję i dokładnie osuszam.
Wkładam natkę do thermomiksa/blendera, dodaję migdały, orzeszki piniowe, sok z cytryny, oliwę i czosnek przeciśnięty przez praskę. Ucieram wszystko dosyć dokładnie, ale nie na zupełną papkę.
Używam jej także jako pesto.

czwartek, 27 marca 2014

HUMMUS NA BOGATO: Z SUSZONYMI POMIDORAMI I OLIWKAMI

Na warsztatach u Marty z Jadłonomii nauczyłam się przygotowywać pyszny hummus z cieciorki. Zmieniłam trochę przepis: nie dodaję sody do moczenia i gotowania cieciorki, a na sam koniec do pasty dokładam posiekane suszone pomidory i czarne oliwki. Zapraszam do stołu :)




HUMMUS Z CIECIORKI Z SUSZONYMI POMIDORAMI I OLIWKAMI

1 szklanka cieciorki
2 łyżki tahiny (pasta sezamowa)
1/3 szklanki lodowatej wody
3 łyżki soku z cytryny
3 ząbki czosnku
suszone pomidory 10 sztuk (odciśnięte z oliwy)
20 czarnych oliwek
sól
do przybrania: kapary

Dzień wcześniej namaczam cieciorkę w wodzie. 


Rano płuczę ją bardzo dokładnie i gotuję aż będzie bardzo, bardzo miękka. Po ugotowaniu płuczę jeszcze raz i przekładam do thermomiksa. Dodaję tahinę, sok z cytryny i czosnek przeciśnięty przez praskę. Ucieram bardzo dokładnie, aż pasta będzie idealnie kremowa. Na koniec dolewam lodowatą wodę i ucieram jeszcze dwie minuty.
Kroję pomidory na paski a oliwki w plasterki. W misce mieszam z hummusem. Solę na sam koniec. Często na kanapkach z hummusem układam kilka kaparów.


środa, 26 marca 2014

PASTA Z NATKI PIETRUSZKI I SUSZONYCH POMIDORÓW

PIETRUSZKA - jej świeże, zielone listki (natka) zawierają witaminę C, A i E oraz: żelazo, magnez, wapń, miedź, potas, fosfor i mangan. Jak tu jej nie kochać? 
Uwielbiam natkę pietruszki i dodaje ją prawie do wszystkiego  (nie wszyscy w naszej rodzinie są z tego zadowoleni). Pietruszka ma działanie krwiotwórcze, poprawia krążenie, ma właściwości moczopędne i odtruwające. Pietruszka to pożywienie i lek. Straty korzeń pietruszki łagodzi ból po ukąszeniu owadów.

Często przygotowuję pasty kanapkowe na bazie natki. Zapraszam dzisiaj na pierwszą z nich.


PASTA Z NATKI PIETRUSZKI I SUSZONYCH  POMIDORÓW

2 pęczki natki pietruszki
pół słoika suszonych pomidorów z oliwą
pół szklanki ziaren słonecznika
sezam ( u mnie czarny)
łyżka soku z cytryny
2 ząbki czosnku
sól
pieprz

Natkę pietruszki myję dokładnie i osuszam. Wkładam do blendera, dodaję pomidory z oliwą. Pestki słonecznika delikatnie prażę na suchej patelni. Studzę i dodaję do natki i pomidorów. Dokładam drobno posiekany czosnek, sok z cytryny. Blenduję wszystko dokładnie. Na koniec próbuję i przyprawiam solą i pieprzem ( tego daję dość dużo). W miseczce posypuję sezamem.


wtorek, 25 marca 2014

WARSZTATY ZE SMAKOTERAPIĄ WE WROCŁAWIU.

Ostatnio do Wrocławia przyjechała Iwonka z bloga Smakoterapia. Piekłyśmy chlebki jaglane, gotowałyśmy zupy, zrobiłyśmy kilka past. Matka Smakoterapia dzieliła się wiedzą na temat zdrowego, bezglutenowego odżywiania. Relację z warsztatów znajdziecie na blogu Smakoterapia oraz Dziki Naśladowca. U mnie kilka zdjęć :)

Tu produkty czekają na swój występ...




A to mój talerz...to był dopiero początek degustacji...i inspirujących rozmów o odżywianiu...

Po warsztatach chlebek jaglano gryczany i pasta z białej fasoli (to ta na górze talerza) często goszczą na naszym stole.

PASTA WARZYWNA

Bardzo często przygotowuję uniwersalne pasty warzywne, które mogę zamknąć w słoiku. Ta, o której dzisiaj mowa, ma w naszym domu wiele zastosowań: jemy ją jako pastę kanapkową i jako dodatek do kaszy jaglanej. Czasem występuje w nadzieniu do naleśników z mąki gryczanej. Myślę, że doskonale sprawdziłaby się w roli farszu do gołąbków. Wystarczy dodać do niej ugotowaną kaszę jaglaną, zawinąć w kapustę i zapiec.




PASTA WARZYWNA

4 duże cebule
4 duże marchewki
5 ząbków czosnku
2 papryki
pomidory w puszce (ekologiczne)
liść laurowy - 2 szt
kilka ziarenek pieprzu
ziarna ziela angielskiego - 2 szt
sól
pieprz
przyprawa curry
olej kokosowy

Cebulę obieram i kroję na pół plastry. Smażę na oleju kokosowym do zeszklenia i przekładam do garnka.
Marchewkę myję, obieram i ścieram na grubych oczkach tarki. Smażę przez krótką chwilkę i przekładam do cebuli. Papryki myję, pozbawiam nasion, smażę a potem dodaję do cebuli i marchewki.
Do warzyw wrzucam czosnek pokrojony w plastry, łyżeczkę curry, ziele angielskie, listek laurowy , pomidory i duszę wszystko przez 20 minut. Na koniec solę i pieprzę do smaku.
Pastę można także przygotować pomijając smażenie. Wkładamy pokrojone warzywa do garnka, dodajemy pomidory, przyprawy i łyżkę oleju kokosowego. Dusimy aż wszystko zgęstnieje na koniec dodając sól i pieprz do smaku.

poniedziałek, 24 marca 2014

KRUPNIK Z PĘCZAKIEM

Zachęcam dzieci do jedzenia kasz, chociaż nie jest to łatwa sprawa... Jedzą obiady w szkolnej stołówce gdzie kasze NIGDY nie są podane zachęcająco! Dlaczego????

Moje dzieci jedzą w domu kaszę jaglaną, gryczaną i pęczak. Wprowadzenie ich nie było łatwe, ale już są na naszym stole i znalazłam kilka sposobów, aby dzieciaki jadły je chętnie.
Dzisiaj zapraszam na nasz ulubiony krupnik z pęczakiem, czyli z kaszą jęczmienną. Jedząc kasze dostarczamy naszemu organizmowi błonnik, który reguluje procesy trawienne, obniża poziom cholesterolu i pomaga oczyszczać organizm z toksyn. Dostarczamy witaminy: B1, B2, PP oraz żelazo, potas i wapń. 



KRUPNIK Z PĘCZAKIEM

1 duża cebula
2 duże marchewki
1 pietruszka lub połowa selera
3 duże ziemniaki
3/4 kubka pęczaku
3 ząbki czosnku
zielone liście selera (jeśli są dostępne)
2 ziarna ziela angielskiego
2 liście laurowe
sól
pieprz
olej kokosowy


Na początku namaczam pęczak (zazwyczaj robię to z samego rana, jeśli mam w planach ugotowanie zupy).
Kroję cebulę w kostkę, marchew, pietruszkę lub selera ścieram na grubych oczkach tarki, czosnek kroję w plasterki, ziemniaki obieram i kroję w kostkę. Wszystkie warzywa, liść laurowy i ziele angielskie przesmażam w garnku przez krótką chwilę. Zalewam wodą , dodaję pęczak i gotuję do miękkości. Jeśli zupa na koniec jest zbyt gęsta dodaję trochę wody. Przyprawiam solą i pieprzem.

PASTA Z KALAFIORA

Ostatnio kalafior często gości na naszym stole. Dzieci bardzo polubiły go na surowo (zawiera wtedy najwięcej odżywczych składników), więc chrupią jako przekąskę. 
Doskonale smakuje pieczony w towarzystwie cebuli i czosnku, a także jako pasta na kanapki.
NIE PRZEGAPCIE GO, ZAUWAŻCIE, ponieważ wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Zawiera potas, wapń, fosfor, żelazo, kwas foliowy, jod, cynk (i jeszcze kilka innych), oraz witaminy :A, B1, B2, B3, B5, B6, B9, C, E, K. 
Kalafior zwalcza wolne rodniki w naszym organizmie, działa bakteriobójczo, podnosi odporność, i mogłabym napisać na jego temat jeszcze dużo, dużo więcej, ale zakończę tym : POKOCHAJCIE KALAFIOR! i zaproście go na WASZE stoły chociaż dwa razy w tygodniu.

Kupując kalafior zwracajcie uwagę, aby różyczki były zwarte i bez przebarwień. 
W moim zieleniaku często kupuję kalafior zielony, możecie spotkać też kalafiory kremowe, pomarańczowe oraz fioletowe - wszystkich warto spróbować.





PASTA Z KALAFIORA

1 kalafior (niezbyt duży)
pół szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
5 ząbków czosnku (lub mniej-dodaj tyle ile lubisz)
2 cebule
sól
czarny pieprz
oliwa
natka pietruszki lub koper (do wyboru)


Nastawiam piekarnik na 180C. 
Gdy piekarnik się rozgrzewa dzielę kalafiora na różyczki, dokładnie myję i wycieram. Układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Obieram i kroję cebule na cztery części. Czosnek piekę w łupinkach.
Wszystko razem mieszam, skrapiam oliwą i piekę przez ok. 30 minut. Po upieczeniu studzę warzywa, wyciskam czosnek z łupinek i miksuję warzywa z kaszą jaglaną. Na koniec dodaję posiekaną natkę albo koper, solę i pieprzę do smaku.
Pasty używam do kanapek, albo jako farszu do naleśników.