poniedziałek, 24 listopada 2014

KOTLETY Z KASZY JAGLANEJ

Kotlety, krokiety ,ciasta, pasztety...i wiele innych pysznych potraw przygotujecie z kaszy jaglanej. Na Zielonym Stole pojawiły się dzisiaj kotlety, a w zasadzie małe kotleciki, takie na dwa kęsy. Polane aromatycznym sosem jogurtowo czosnkowym...



KOTLETY Z KASZY JAGLANEJ
- do doprawienia kotletów można użyć ulubionych przypraw
 
2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
1 duża marchewka
1 duża cebula
1 pęczek natki pietruszki lub koperku
1-2 jajka
1 łyżeczka soli himalajskiej
1 łyżeczka mieszanki curry
1 łyżeczka słodkiej papryki lub papryki wędzonej
1-2 ząbki czosnku drobno posiekane
kilka łyżek mąki z ciecierzycy do obtoczenia kotletów
kilka łyżek masła sklarowanego do podduszenia warzyw i usmażenia kotletów

1. Marchewkę ścieram na dużych oczkach tarki, a cebulę kroję w kostkę. Warzywa duszę przez 2 minuty. Po tym czasie dodaję do nich curry, czosnek i słodką paprykę. Duszę jeszcze krótką chwilę i odstawiam do wystygnięcia.

2. Natkę myję i drobno kroję.

3. Do miski wkładam: ugotowaną kaszę jaglaną, warzywa, natkę i jajka. Wszystko mieszam dokładnie, solę i doprawiam do smaku. Formuję kotlety, obtaczam je delikatnie w mące z ciecierzycy i smażę. Kotlety układam na ręczniku papierowym, aby odsączyć z nich tłuszcz. Podaję z sosem z jogurtu sojowego, cebulki i czosnku. Smacznego.

piątek, 21 listopada 2014

DANIE JEDNOGARNKOWE Z TOPINAMBUREM

Dania jednogarnkowe są czymś, co bardzo lubię.  Robi się je  szybko i nikt nie marudzi przy jedzeniu, bo wszystkim smakują. Do tego warzywnego gulaszu użyłam topinamburu, zwanego inaczej słonecznikiem bulwiastym. Jak  sama nazwa wskazuje zjadamy piękne bulwy, które swoim wyglądem przypominają ziemniaki z guzkami. Możecie spotkać topinambur w kilku barwach: biały, różowy, czerwony, albo fioletowy (to ten, na zdjęciu poniżej). 
Topinambur zawiera błonnik inulinę, która dobroczynnie wpływa na jelito grube i dzięki temu wspiera naszą odporność.  Topinambur to same zalety: niski indeks glikemiczny, witamina C , B1, oraz żelazo i potas. Zajadajcie go więc na surowo, w surówkach, na ciepło w zupach i gulaszach. Przygotujcie z niego pyszne puree. A wieczorem zróbcie sobie herbatę z plasterkiem topinamburu zamiast cytryny, na pewno nie pożałujecie.







DANIE JEDNOGARNKOWE Z TOPINAMBUREM

1 szklanka cieciorki (namocz na noc)
2 bulwy topinamburu (u mnie fioletowy)
1 por (tylko biała część)
1 duża cebula
4 ząbki czosnku
1 średnia marchewka
1 pomidory w puszce
1/2 czerwonej papryki
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka słodkiej papryki
sól
pieprz
oliwa z oliwek

1. Cieciorkę płuczę dokładnie i gotuję do miękkości.


2. Por i cebulę kroję w kostkę, czosnek w plasterki i podsmażam na oliwie.
Topinambur i marchewkę myje dokładnie i kroję w plastry. Paprykę kroję w kostkę. Warzywa dokładam do garnka z porem, cebulą i czosnkiem. Dosypuję cieciorkę, dodaję pomidory. Dolewam trochę wody, tylko tyle, aby warzywa lekko były nią przykryte. Dosypuję przyprawy i duszę do miękkości. Zjadam z kaszami: gryczaną, jaglaną lub z brązowym ryżem. Smacznego!

środa, 19 listopada 2014

PIEROGI NADZIEWANE DYNIĄ I KOLENDRĄ

Lepienie pierogów odbywa się w naszym domu niezmiernie rzadko, chociaż dzieci bardzo je lubią. To dobra zabawa w kuchni, można ugniatać ,wałkować, posypać się mąką i o to właśnie chodzi...
Zapraszam na pyszne pierogi nadziewane dynią i kolendrą, które smakowały także wszystkim dzieciom, i dzieciom sąsiadów, co rzadko się zdarza. Pomarańczowe nadzienie zazwyczaj je odstraszało, na szczęście nie tym razem! 






PIEROGI NADZIEWANE DYNIĄ I KOLENDRĄ

WEŹ NA FARSZ
1 średniej wielkości dynia Hokkaido
pół pęczku kolendry
sól
pieprz
1 płaska łyżeczka słodkiej papryki
2 ząbki czosnku
sok wyciśnięty z połowy cytryny

1. Nagrzewam piekarnik do 180C.
Dynię kroję na paski (razem ze skórką) i rozkładam na blaszce.Skrapiam delikatnie oliwą i piekę 30 minut. Po upieczeniu miksuję ją  z przyprawami i czosnkiem na pastę. Kolendrę siekam i dodaję do dyni. Staram się, aby farsz był dobrze doprawiony.

WEŹ NA CIASTO
2 szklanki mąki orkiszowej z pełnego przemiału
szczyptę soli 
tyle ciepłej wody, ile przyjmie ciasto 
1 łyżkę oliwy z oliwek

1. Do miski wsypuję mąkę, dodaję oliwę i szczyptę soli. Powoli dolewam wodę i wyrabiam sprężyste ciasto na pierogi.

2. Ciasto rozwałkowuję na cienki placek. Wykrawam krążki i nakładam farsz. Lepię pierogi, które gotuję w gorącej wodzie do miękkości. Zawsze zapraszam do wspólnego lepienia wszystkie moje dzieci. To świetna wspólna zabawa, a dzieciaki chętniej potem próbują to, co same zrobiły:)

środa, 12 listopada 2014

SZARLOTKA OWSIANA

Ta pyszna szarlotka, pachnąca cynamonem podbiła nasze serca...
Zastanawialiśmy się ostatnio ze znajomymi, czy można zrobić ciasto na kruchą szarlotkę bez jajek, mąki pszennej, cukru i proszku do pieczenia. Można!!! Szarlotka owsiana ma doskonały smak, więc bardzo zachęcam, abyście wypróbowali ten przepis. U mnie dopiero 3 szarlotka doczekała się sesji zdjęciowej:)





SZARLOTKA OWSIANA

NA SPÓD:
na małą tortownicę 

250 g płatków owsianych ( jeśli jest taka potrzeba, certyfikowanych)
50 g mąki z brązowego ryżu (jeśli nie macie - zmielcie ryż w młynku), możecie też użyć mielonych migdałów, lub orzechów laskowych
150 g oleju kokosowego 
6 łyżek syropu klonowego
szczypta soli

1. 100 g płatków mielę na mąkę, przesypuję do miski. Dodaję resztę płatków i mąkę ryżową i rozpuszczony olej kokosowy Dodaję syrop klonowy i zagniatam wszystko szybko, tak aby powstało takie ciasto jak na kruszonkę. Dzielę ciasto na pół. Blaszkę smaruję masłem i wyklejam dokładnie ciastem boki i spód. Ciasto dociskam do blaszki. Zapiekam 8 minut w piekarniku nagrzanym do 180C.

NADZIENIE JABŁKOWE:

5 dużych jabłek
cynamon
1,5 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
syrop klonowy do dosłodzenia jabłek (ja nie dosładzam)

1. Jabłka obieram i ścieram na tarce, na dużych oczkach.  Dolewam do nich pół kubka wody i dosypuję 2 łyżeczki cynamonu. Duszę 15 minut. Skrobię mieszam z kilkoma łyżkami wody i dodaję do jabłek. Gotuję jeszcze chwilkę.

2. Jabłka wykładam na podpieczony spód, posypuję po wierzchu resztą ciasta i zapiekam 30 minut w 180C. Kroję po wystudzeniu. Smacznego.

środa, 5 listopada 2014

POWIDŁA Z CZERWONEJ CEBULI, ŚLIWEK I ROZMARYNU

Długo zastanawiałam się jak nazwać to "cebulowe coś" - powidła? chutnej? a może dżem? Stanęło na powidłach. Są pyszne, cebulowe, z aromatem śliwek i rozmarynu - takie jak lubię...Może i WY je polubicie?



POWIDŁA Z CZERWONEJ CEBULI, ŚLIWEK I ROZMARYNU

WEŹ:
1 kg czerwonej cebuli
1/2 kg śliwek węgierek
10 śliwek suszonych najlepiej ekologicznych
gałązka rozmarynu
1 listek laurowy
3 ziarenka ziela angielskiego
6 goździków
1/3 szklanki wina
2 łyżki octu balsamicznego
2 łyżki oliwy z oliwek
sól do smaku

1. Cebulę obieram i kroję w pół-plastry. Z gałązki rozmarynu ściągam listki.  Rozgrzewam oliwę z oliwek i smażę cebulę  10 minut, często mieszając, aby się nie przypaliła.  Razem z cebulą dodaję: rozmaryn, ziele angielskie, goździki i  listek laurowy. Jeśli jest taka potrzeba, to dolewam odrobinę wody.

2. Śliwki myję i wyciągam z nich pestki. Dodaję do cebuli razem ze śliwkami suszonymi. Duszę kolejne 15 minut. Dodaję wino i ocet balsamiczny. Mieszam wszystko dokładnie, sprawdzam, czy nie trzeba dosolić i duszę ostatnie 10 minut. Gorące powidła przekładam do słoików. Smacznego.

poniedziałek, 3 listopada 2014

CIASTO DYNIOWE

Przepis na to pyszne i puszyste ciasto dyniowe powstał w mojej głowie od razu, jak tylko zobaczyłam przepis na  ciasto imbirowo-dyniowe na jednym z moich ulubionych blogów kulinarnych .  Zamiast cukru użyłam pasty daktylowej, którą przygotowałam z daktyli i mleka roślinnego.  Zmieszałam mąkę orkiszową z pełnego przemiału z mąką z cieciorki. Efekt jest bardzo satysfakcjonujący. Ciasto smakowało całej rodzinie, co bardzo mnie cieszy, bo nie jest łatwo zadowolić trzy różne gusta kulinarne moich dzieci. To ciasto dało radę!
Zamiast jajek możecie użyć zmielonego siemienia lnianego, wtedy ciasto będzie w wersji wegańskiej.


CIASTO DYNIOWE
WEŹ:
1 szklankę mąki orkiszowej z pełnego przemiału
1 szklankę mąki z cieciorki
1,5 szklanki pure dyniowego
1 szklankę daktyli
1 szklankę mleka roślinnego
3 łyżki oleju kokosowego
2 zmiksowane banany lu 2 łyżki siemienia lnianego zmiksowanego i namoczonego w 6 łyżkach wody (zamiennik jajek)
1 łyżeczkę sody
1 skórkę otartą z cytryny
szczyptę soli
100 g gorzkiej czekolady posiekanej

1. Daktyle wkładam do garnka, zalewam mlekiem roślinnym, dodaję olej kokosowy i chwilę gotuję. Zestawiam z ognia i miksuję razem z pure dyniowym  na gładką masę. Po przestudzeniu mieszam z dwoma bananami, lub z siemieniem lnianym (2 łyżki siemienia zalej odrobiną wody, poczekaj aż spęcznieje i dodaj do ciasta.

2. W drugiej misce mieszam obie mąki, szczyptę soli i sodę. Przesypuję do zmiksowanych składników. Mieszam szybko, ale delikatnie, aż powstanie gładka masa. Dodaję skórkę z cytryny i gorzką czekoladę.

3. Piekę w piekarniku nagrzanym do 180C przez 45 min (lub do suchego patyczka).  Na koniec możecie ciasto przykryć folią aluminiową, aby się nie spiekło. Smacznego:)