Uwielbiam buraki, korzeń, liście, łodyżki - dosłownie wszystkie części mogłabym zjadać codziennie.
Mają one ogrom zastosowań. Można je upiec i jeść jak jabłka - tak właśnie robi moja córeczka, można wycisnąć z nich sok, a z ich pięknych liści przygotować wspaniały koktajl, albo zapiekankę.
Jeśli mamy taką możliwość najlepiej jest kupować buraki ekologiczne, ponieważ podobnie jak marchewka absorbują bardzo dużo nawozów sztucznych. Burak pomimo wielu wartości odżywczych zyskał sobie przezwisko "śmietnik" - to ze względu na ilość pestycydów, które może wchłonąć.
Burak zawiera bardzo dużo kwasu foliowego, witaminę C, B1, oraz P.
Najsmaczniejsze i najsłodsze są buraki małe - można je piec, marynować, gotować albo dodawać do sałatek na surowo.
Bardzo często piekę buraki i robię z nich sałatkę z sosem vinegret - to prawdziwy rarytas i doskonały dodatek do każdego obiadu.
Z buraka możemy przygotować też zupę krem (koniecznie wypróbujcie mój przepis - jest bardzo rozgrzewający - można dodać do niego kaszę jaglaną ugotowaną razem z kurkumą), albo zrobić zupę z fasolką mung.
Burak pokrojony cienkie plastry i skropiony oliwą doskonale nadaje się na chipsy.
Dzisiaj zapraszam na zupę, piękną, czerwoną i rozgrzewającą:)
Celowo nie piszę o zakwasie - za chwilkę będzie o nim specjalny wpis.
ZUPA KREM Z BURAKA, IMBIRU I CZOSNKU
- do zupy można dodać jogurt roślinny, albo gęstą część z mleka kokosowego
- można dodać kilka łyżek kaszy jaglanej ugotowanej z kurkumą (będzie piękny efekt nie tylko kolorystyczny, ale też smakowy)
500g upieczonych buraków (waga po obraniu ze skórki), pokrojonych w kostkę
1 ziemniak pokrojony w drobną kostkę
1 cm imbiru obrany i posiekany
5 ząbków czosnku pokrojonych w plasterki
1/2 łyżeczki kozieradki
1/2 łyżeczki kolendry
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
1/2 łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka dobrej jakości przecieru pomidorowego
olej
sól i pieprz do smaku
1/2 l wody + jeszcze trochę
1. W garnku z grubym dnem rozgrzewam dwie łyżeczki oliwy z oliwek i przez krótką chwilę podsmażam imbir, czosnek i przyprawy.
2. Dodaję ziemniaka i buraki, przecier i smażę wszystko mieszając przez minutę. Zalewam 1/2 litra wody i gotuję na małym ogniu przez 10 minut. Na koniec miksuję, doprawiam solą i pieprzem i dolewam tyle wody, aby zupa uzyskała odpowiednią konsystencję.
Jadłam to danie u koleżanki. Zrobiła je z tego właśnie przepisu. Smakowało wyśmienicie. Bardzo oryginalna potrawa, polecam na zimowe wieczory.
OdpowiedzUsuń