Długo zastanawiałam się jak nazwać to "cebulowe coś" - powidła? chutnej? a może dżem? Stanęło na powidłach. Są pyszne, cebulowe, z aromatem śliwek i rozmarynu - takie jak lubię...Może i WY je polubicie?
POWIDŁA Z CZERWONEJ CEBULI, ŚLIWEK I ROZMARYNU
WEŹ:
1 kg czerwonej cebuli
1/2 kg śliwek węgierek
10 śliwek suszonych najlepiej ekologicznych
gałązka rozmarynu
1 listek laurowy
3 ziarenka ziela angielskiego
6 goździków
1/3 szklanki wina
2 łyżki octu balsamicznego
2 łyżki oliwy z oliwek
sól do smaku
1. Cebulę obieram i kroję w pół-plastry. Z gałązki rozmarynu ściągam listki. Rozgrzewam oliwę z oliwek i smażę cebulę 10 minut, często mieszając, aby się nie przypaliła. Razem z cebulą dodaję: rozmaryn, ziele angielskie, goździki i listek laurowy. Jeśli jest taka potrzeba, to dolewam odrobinę wody.
2. Śliwki myję i wyciągam z nich pestki. Dodaję do cebuli razem ze śliwkami suszonymi. Duszę kolejne 15 minut. Dodaję wino i ocet balsamiczny. Mieszam wszystko dokładnie, sprawdzam, czy nie trzeba dosolić i duszę ostatnie 10 minut. Gorące powidła przekładam do słoików. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz