ZUPA Z CUKINII Z IMBIREM I OLIWĄ PIETRUSZKOWĄ

Zima to doskonały czas na gotowanie pożywnych i gęstych zup, które tak naprawdę mogą być zjadane na śniadanie, obiad, albo kolację.

Często bronimy się przed ich gotowaniem, bo to całe krojenie i przygotowanie wydaje się bardzo pracochłonne. Nic bardziej mylnego - jeśli robicie zupę krem, to nie ma znaczenia czy warzywa pokroicie w równą kostkę. I tak za chwilę zostaną zmiksowane.

Czy macie swoje ulubione zupy? Moja to: zupa z czerwonej soczewicy  - nie wiem jaki tajemny składnik skrywa, ale talerz takiej zupy doskonale poprawia humor:).

ZUPA Z CUKINII Z IMBIREM I OLIWĄ PIETRUSZKOWĄ

- do zupy można wcisnąć odrobinę soku z limonki

- na talerzu, albo pod koniec gotowania można dodać kilka łyżek mleka kokosowego

- zupę można posypać sezamem niełuskanym, sezamem czarnym, uprażonymi orzechami, pestkami słonecznika lub dyni

4 cukinie średniej wielkości (albo dwie duże) dokładnie umyte i pokrojone w plastry

2 duże cebule pokrojone w kostkę

1 ziemniak pokrojony w kostkę (opcjonalnie)

1 lub 2 cm imbiru w plastrach

2 łyżki oliwy z oliwek

1/2 łyżeczki kurkumy

1/2 kolendry

szczypta czerwonej papryki

sól i pieprz

sezam niełuskany do posypania zupy

1. Oliwę rozgrzewam w garnku z grubym dnem i krótką chwilę podsmażam imbir i kolendrę, dodaję warzywa i przesmażam je szybko cały czas mieszając. Dolewam wodę, taką ilość, aby warzywa były przykryte. Dodaję kurkumę, czerwoną paprykę, sól i pieprz i gotuję wszystko 20 minut.

2. Zupę miksuję na krem i przyprawiam do smaku.

OLIWA PIETRUSZKOWA

1 pęczek natki pietruszki (ja daję z ogonkami)

3/4 szklanki oliwy z oliwek

2-3 ząbki czosnku

1/4 łyżeczki soli (lub więcej)

Wszystkie składniki miksuję na sos. Przechowuję go w lodówce.