Do pieczenia chleba w domu nie trzeba nikogo długo zachęcać. Jeśli już raz spróbujecie, to cały proces wciągnie Was jak dobra książka.
Chleb orkiszowy pojawił się na zielonym stole po raz pierwszy, ale nie ostatni. Przepis będę wciąż udoskonalać i zmieniać proporcję mąki - nie żeby tej recepturze coś brakowało, ale lubię tworzyć nowe smaki.
Zazwyczaj piekę chleb z mąki żytniej. Tym razem na specjalne zamówienie powstał właśnie ten. Bardzo smakował całej rodzince, dlatego mam nadzieję że i dla Was bedzie miłym urozmaiceniem posiłków.
Chleb orkiszowy pojawił się na zielonym stole po raz pierwszy, ale nie ostatni. Przepis będę wciąż udoskonalać i zmieniać proporcję mąki - nie żeby tej recepturze coś brakowało, ale lubię tworzyć nowe smaki.
Zazwyczaj piekę chleb z mąki żytniej. Tym razem na specjalne zamówienie powstał właśnie ten. Bardzo smakował całej rodzince, dlatego mam nadzieję że i dla Was bedzie miłym urozmaiceniem posiłków.
Jeśli macie już zrobiony zakwas to przygotowanie słusznego, półkilogramowego bochenka nie zajmie dużo czasu. Potem tylko wyrastanie i uczta.
W poniedziałek zapraszam na masło pełne kwasów OMEGA - doskonały dodatek do bochenka domowego chleba.
W poniedziałek zapraszam na masło pełne kwasów OMEGA - doskonały dodatek do bochenka domowego chleba.
CHLEB ORKISZOWY NA ZAKWASIE
- do wypieku użyłam blachy dłuższej niż standardowa keksówka
- pamiętajcie o tym, aby zostawić sobie zakwas na kolejny chleb (dbajcie o niego - mój ma 60 lat - dostałam go w prezencie)
- chleb przed pieczeniem spryskajcie wodą, wtedy skórka nie będzie matowa
- próbujcie piec chleb z różnych mąk - znajdźcie swój ulubiony smak
- poczytajcie książkę "Domowa piekarnia" Piotra Kucharskiego - znajdziecie tam wiele inspiracji - nawet domową pizzę na zakwasie
- pamiętajcie o tym, aby zostawić sobie zakwas na kolejny chleb (dbajcie o niego - mój ma 60 lat - dostałam go w prezencie)
- chleb przed pieczeniem spryskajcie wodą, wtedy skórka nie będzie matowa
- próbujcie piec chleb z różnych mąk - znajdźcie swój ulubiony smak
- poczytajcie książkę "Domowa piekarnia" Piotra Kucharskiego - znajdziecie tam wiele inspiracji - nawet domową pizzę na zakwasie
szklanka dokarmionego zakwasu żytniego (lub innego)
400g mąki orkiszowej z pełnego przemiału (u mnie drobno mielona)
100g mąki gryczanej lub innej
1 szklanka letniej wody lub trochę więcej
1 łyżka słodu (u mnie syrop daktylowy)
2 łyżeczki soli himalajskiej
ziarna - 1 szklanka (siemię, pestki słonecznika i dyni lub inne ulubione)
1. Do kielicha maszyny miksującej wkładam zakwas, obie mąki, sól, słód i letnią wodę. Mieszam wszystko przez 5 minut. Ciasto można też wyrobić w misce ręką.
2.Dodaję pestki i jeszcze raz wyrabiam. Jeśli ciasto jest bardzo gęste to dodaję jeszcze odrobinę wody.
3. Foremkę smaruję oliwą i posypuję dokładnie ulubionymi ziarenkami. Przekładam do niej chleb i odstawiam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
4. Jak chlebek wyrośnie do 3/4 blaszki (u mnie trwało to 5 godzin) nagrzewam piekarnik do 200C.
Do drugiej blaszki wlewam 3 szklanki wrzątku i wstawiam na dno piekarnika. Chleb piekę w 200C przez 10 minut, a potem zmniejszam grzanie na 185C i piekę jeszcze 30 minut, albo do brązowej skórki.
Wygląda pysznie chlebuś jak marzenie, to prawda gdy pieczemy chleb w domu, zapach rozchodzi się po całym domu. Oczekiwanie na ten pieczony chlebek to magiczne i cudowne chwile. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńNatalis Ciebie do pieczenia chleba nie trzeba zachęcać:). Pozdrawiam serdecznie :).
OdpowiedzUsuńJa też piekę na zakwasie, ale mój chlebek musi rosnąć 10 godzin. Wyrabiam ręcznie, a zakwas nakładam drewnianą łyżką :-)
OdpowiedzUsuńJa też czasem zostawiam chleb na noc aby wyrósł. Ma wtedy lepszą strukturę niż ten, który rośnie krócej. Uczę się teraz dużo o pieczeniu chleba i za chwilę na blogu pojawią się nowe przepisy :-). Dbam bardzo o mój zakwas i jak nie pieke chleba to dokarmiam go regularnie.
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie smaku chleba, czy nie jest on za kwaśny przy takiej dużej ilości (350 g) zakwasu? Ja już długo piekę chleb orkiszowy pełnoziarnisty na zakwasie żytnim razowym i używam 100 g zakwasu, a w chlebie czuć wyraźnie "kwasek". I przy użyciu tylu składników (500 g mąk, 350 g zakwasu plus woda) wychodzi rzeczywiście tylko półkilogramowy bochenek? Dziękuję za odpowiedź. Monika :)
OdpowiedzUsuńMoniko. Bardzo cenna uwaga, do przepisu wkradł się błąd. 350g to waga zakwasu(3 łyżki) plus 2 łyżki mąki a reszta to woda. Moja blaszka jest większa niż standardowa kekskówka. Następnym razem zważę chleb po upieczeniu i podam dokładną wagę.
OdpowiedzUsuńMoniko. Bardzo cenna uwaga, do przepisu wkradł się błąd. 350g to waga zakwasu(3 łyżki) plus 2 łyżki mąki a reszta to woda. Moja blaszka jest większa niż standardowa kekskówka. Następnym razem zważę chleb po upieczeniu i podam dokładną wagę.
OdpowiedzUsuńSzukałam przepisu na chlebek na zakwasie bez dodatku białej mąki i wygląda na to, że znalazłam. Zakwas dokarmiony, jutro piekę chlebek i gotuje żurek. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za inspirujące przepisy
OdpowiedzUsuńNatka. Super. Trochę Ci zazdroszczę bo mój zakwas padł i muszę go reaktywować☺ Pozdrawiam ciepło
Usuń