Super pyszne RAW BATONY - tym razem przygotowane na bazie żurawiny, której raczej unikałam w kuchni.
Pyszne, sycące i nie wymagające dużego nakładu pracy. Zmiksowanie wszystkiego i schłodzenie batonów w zamrażalniku zajęło mi tylko 20 minut. Można sypnąć do nich ekspandowanej jaglanki, albo amarantusa - tyle ile lubicie. Jeśli masa okaże się zbyt gęsta dodajcie kilka łyżek świeżo wyciskanego soku z pomarańczy.
Często w naszych szafkach zalegają śmieciowe słodycze - dajemy je dzieciom do szkoły i sami chętnie zajadamy.
Jeden z moich znajomych powiedział mi ostatnio, że zupełnie nie zdawał sobie sprawy z tego, że słodycze mogą szkodzić zdrowiu. Jest ich tak dużo dookoła - na sklepowych półkach, a w reklamach niejednokrotnie grają pierwszoplanowe role, że wtopiły się niemal w naszą codzienność i dla niektórych stały się normalnym, pełnowartościowym posiłkiem.
Dawno temu też byłam ich ogromna fanką - pyszne drożdżówki i kruche ciasteczka z cukrem lub czekoladą były często moim celem.
Dzisiaj całkiem inaczej patrzę na świat i na to jak i co jem - do świadomego odżywiania wiodła mnie bardzo długa i wyboista droga. Teraz wiem, że każdy może wybrać zdrowie - zamiast białej bułki - chleb na zakwasie, zamiast ciastka z cukrem - pyszne i zdrowe batony.
BATON RAW Z ŻURAWINY, PEKANÓW I KARDAMONU
- baton trzeba przechowywać w lodówce
- można dodać do nich trochę ekspandowanej jaglanki lub amarantusa
- zamiast kakao można sypnąć karobu
- pekany można zamienić na inne ulubione orzechy
100g żurawiny
100g daktyli
100g pekanów
50g słonecznika
1 łyżka ziaren konopi
2 łyżki kakao
2 łyżki oleju kokosowego
100ml soku z pomarańczy świeżo wyciśniętego
szczypta soli himalajskiej
1/4 łyżeczki mielonego kardamonu (mielimy ziarenka bez zielonej łupinki)
1. Wszystkie składniki wkładam do kielicha maszyny miksującej i blenduje na najwyższych obrotach przez krótką chwilę - tak aby składniki dobrze się połączyły i uzyskały odpowiednią konsystencję. Staram się nie blendować wszystkiego na super gładką masę.
2. Blaszkę płytką i prostokątną (albo taką jaka jest dla Ciebie najlepsza) wykładam papierem do pieczenia i formuję na niej baton - może mieć grubość taką jak chcesz - mój baton ma ok 1 cm.
3. Wkładam baton do lodówki na kilka godzin, albo do zamrażalnika - po 20 minutach był już dobrze zastygnięty i dał się idealnie pokroić.
Świetnie te batony się prezentują. W przyszłym tygodniu mam jeden wyjazd to może przygotuję je na drogę! :) Super!
OdpowiedzUsuńTe batony nie nadają się zbytnio w długą podróż. Zrobione są na bazie oleju kokosowego i mogą się rozpłynąć.
OdpowiedzUsuńMam prośbę o polecenie maszyny blendujacej, która dobrze poradzi siebie z orzechami. Chciałabym robicsobie takie batony, tylko z wyborem narzędzia mam kłopot.
OdpowiedzUsuńWitaj. Dobrze sprawdzi się tutaj maszyna o dużej mocy. Jeśli nie masz takiej to warto orzechy najpierw namoczyć na kilka godzin wtedy dużo łatwiej będzie je zmiksować.
UsuńWitaj. Dobrze sprawdzi się tutaj maszyna o dużej mocy. Jeśli nie masz takiej to warto orzechy najpierw namoczyć na kilka godzin wtedy dużo łatwiej będzie je zmiksować.
Usuń